31.05.2009 23:09
Jak to się zaczęło?
Jak się to zaczęło trudno stwierdzić, Już jako dzieciak
przejawiałem pociąg do dwóch kółek, może za sprawą
małego salonu motocyklowego w Geteborgu, do którego z
pasją i uporem maniaka biegałem oglądać dwukołowe cudeńka .
Niestety następne lata nie były przychylne w tym względzie
i ów pociąg do motocykli pozostał uśpiony aż do tej pory,
gdzie za sprawą mojego kolegi ze studiów uśpiona
pasja zpowrotem sie narodziła i mam nadzieje że bedzie trwała i
owocnie się rozwijała.
Komentarze : 3
Jak gadam z znajomymi to u nich podobnie się zaczęło albo od kumpla jak u mnie co miał moto albo od gazetki i jak ich tąpnęło to kaplica:). jazzzon życzę udanego wyjazdu i zakupu wymarzonej maszynki. Jak już będzie rzuć foty:D
Juno dzięki za uznanie i komentarz.
Pozdrawiam
u mnie zaczelo sie od kupienia gazety świat motocykli ...i jak mnie pierdolnelo ze sie tak wyraze to mnie 3ma jak zyda za jaja...teraz licza sie tylko motocykle jezeli idzie o jakas pasje czy cel ...w te wakacje jade drugiraz za granice zarobic reszte brakujacej mi kasy i nareszcie kupuje swoja ukochana maszyne Pozdrawiam Aaa fajny kask HJC Cl-St Mytch Mam taki sam tylko szary
Krótko i na temat.
Oby pasja dawała Ci jak najwięcej radości :D
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (1)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)